środa, 25 marca 2020

Nes mini recenzja


Nes mini, czy ciągle warto?


Nes mini, konsola powszechnie znana i lubiana. Zachwalana przez wielu recenzentów na całym świecie. Wydawało by się że ta konsola to już przeszłość szczególnie w natłoku kolejnych sprzętów tego typu i zakończeniu produkcji w grudniu 2019 roku jednak że ja nadal wracam do tego sprzętu trzy lata po jego premierze. Pytanie zasadnicze brzmi. Czy warto tą konsolę kupić? Tego się dowiecie w tej recenzji. Serdecznie zapraszam.

Nes mini to dość prosta konstrukcja, wystarczy podłączyć kabel usb do portu usb w telewizorze, podpiąć konsolę pod port hdmi i wpiąć pada. Więc same rzeczy wymagane do odpalenia konsolki przypominają stare czasy kiedy to wystarczyło też podpiąć tylko odpowiednie kable i od razu dało się grać. Bardzo miło że nintendo to uwzględniło w swoim produkcie, niby nic nie znaczący szczegół który wiele recenzentów pomija ale jakże ciekawy. Jak już odpalimy konsolkę czeka na nas 30 gier z oryginalnego nesa oraz wiele opcji które są niby standardem a wiele konsol konkurencji nadal tych opcji nie ma. Czyli zmiany wyświetlanego obrazu, możliwość segregowania gier w zależności od naszego upodobania itd. Jest w czym wybierać. Natomiast sama lista gier nie zawodzi w żadnym calu. 30 pozycji załadowanych na konsolkę są naprawdę fenomenalne a ich odnowione wersje prezentują się… tak jak kiedyś. Mówiąc poważnie nie ma co zachwalać że gry wyglądają niesamowicie bo są po prostu podbite do wyżej rozdzielczości i o ile wyglądają lepiej od oryginalnych wersji to widać że minęło już ponad 30 lat. Co do samej emulacji tytułów nie mam nic do zarzucenia. Gry odpalają się płynie w swoich wersjach 60fps a na same błędy ciężko się natknąć, tutaj jest perfekcyjnie. Skoro to co jest w konsolce mamy obgadane czas przejść do samego wyglądu konsoli. To kolejny aspekt konsoli który nie zawodzi, widać że nintendo się tu postarało gdyż wyglądem i wykorzystanymi materiałami przewyższa nawet oryginały, no może oprócz długości kabla od pada bo to jedna z nie wielu rzeczy która zawodzi, jednak do wykonania samego pada nie da się doczepić.



Czas więc odpowiedzieć na najważniejsze pytanie. Czy nadal warto kupić tą konsolkę?

Moim zdaniem tak. choć obecnie już jej praktycznie nie ma to jak ją dorwiecie w granicach 300zł nie powinniście być zawiedzeni. Szczególnie jak lubicie pegasusowe gierki. Pod koniec tej recenzji warto wspomnieć o tym że to nie produkt dla każdego, nes mini jest bardziej kierowany do starszej widowni co grała na oryginalnym nesie czy pegazusie, więc nowemu pokoleniu graczy taka konsolka raczej na długo nie starczy. W tym artykule to będzie na tyle.





Ostateczna ocena:

Zalety:

-jakość wykonania
-wybór gier
-cena
-prostota użytkowania

Wady:

-dostępność
-długość kabla od pada

już oficjalnym podsumowanie produkt jest warty zakupu, dla starszych i młodszych. Oczywiście uwzględniając to, co zawarłem w tekście.  
Nowy gallanonim

piątek, 13 marca 2020

Oficjalne konto na twitterze


Witajcie! Chciałbym krótko ogłosić, że otworzyłem konto na twitterze gdzie będzie jeszcze więcej treści! Zachęcam do obserwowania.
Link: https://twitter.com/NGallanonim
Jakby co, link jest zawsze w prawej zakładce „Wszystko związane z blogiem”. W tej zakładce będą się pojawiały linki do moich social mediów itd (jeśli jeszcze jakieś założę). Oczywiście artykuły nadal będę publikował na blogu. A na twitterze będą dodatkowe informacje. Można powiedzieć, że jedno będzie uzupełniać drugie. Więc polecam obserwować oba miejsca! Nowy Gallanonim


czwartek, 12 marca 2020

Figurki growych postaci. #Przedświąteczny poradnik zakupowy.


Witajcie. Dzisiaj poruszę trochę luźniejszy temat. Czyli figurki growych postaci. Temat dość niszowy, jednak wiele osób na pewno zaciekawi. Jakie są najlepsze, gdzie można kupić itd. Od razu nad mienie że artykuł nie jest sponsorowany. Można powiedzieć że mały poradnik mocno przed świąteczny, jednak w obecnej sytuacji może się przydać. Serdecznie zapraszam.

Zacznijmy od projektów gotowych, takich co od razu można kupić bez problemu i nie trzeba kombinować (kolejność przypadkowa):




1. Amiibo.


Małe figurki wielu postaci Nintendo, (i nie tylko) które w wielu grach na konsole od 3dsa do switcha Umożliwiają odblokowywanie bonusów dla kompatybilnych gier. Do tego wyglądają naprawdę dobrze. Ceny są mocno zróżnicowane. Najtańsze figurki postaci mało znanych kosztują około 60zł. Natomiast amiiba często naszych growych ulubieńców pokroju Mario i Sonica kosztują od 200zł w górę. Niestety są to bardziej modele kolekcjonerskie, dlatego o niektóre dość trudno. Jednak warto poszukać.

2. Ubisoft collectibles.




Figurki wydawane przez Ubisoft. Te są jeszcze bardziej dopracowane niż amiibo. Detale stoją tu na naprawdę wysokim poziomie. Mamy tutaj dużo opcji jeśli chodzi o modele figurek. Od w miarę tanich małych figurek kolorowych postaci. Po dość duże za 799 dolarów! Ubisoft głównie wydaje dość duże figurki które kosztują krocie. I o ile wyglądają kapitalnie to za 799 DOLARÓW mogłem w dniu premiery kupić najlepszy model ps3 który kosztował ponad 600 dolarówi do tego większość gier startowych. Więc produkty dobre ale za 799 DOLARÓW lepiej kupić pc lub konsole lub coś innego. Te do 100zł są moim zdaniem warte swojej ceny (te z mario rabbids) jednak nie dajmy się zwariować. Najdroższe modele są raczej przeznaczone dla fanatyków danej serii niż dla zwykłego fana. Warto też dodać że najdroższe modele często są dodawane do specjalnych edycji gier od Ubisoftu.

3. Figurki CD PROJEKTU.



Kolejne bajecznie wyglądające figurki od 200zł w górę. Są one mega dopracowane. Jednak ceny najdroższych modeli są zaporowe (najwidoczniej nie dla każdego bo te najdroższe o ironio są wyprzedane). Najdroższe modele kosztują ponad 1000ZŁ! Po prostu to są figurki mocno kolekcjonerskie dokładane często do edycji kolekcjonerskich gier tego producenta, podobnie jak u Ubisoftu.


4. Disney infinity.

Są to co prawda figurki mało znane ale warte wspomnienia. Zostały one stworzone na potrzeby gry o tym samym tytule. Niestety już parę lat temu skończono wspierać wersje 1.0 oraz wersje 2.0 i została tylko 3.0 . Jeśli mamy grę Disney infinity i mamy kompatybilną figurkę to nadal ją można wykorzystać w grze w trybie singel. Chociaż serwery zostały wyłączone to sama gra normalnie działa. Sam produkt główny nie jest specjalny ale od biedy można wziąć zestaw startowy (jak mamy odpowiednią konsole). Same figurki nie są drogie a ich wybór jest duży. Nie są one złe jednak trzeba patrzeć jak została odwzorowana. Bo są figurki, które z oryginałem mają mało wspólnego. Jednak są i dobre modele. Przypominają trochę amiibo, tylko że są nieco tańsze i działają tylko z Disney infinity oraz trafiają do innej grupy odbiorców.

A teraz modele „zrób to sam!” (kolejność znowu przypadkowa):
1. Drukarka 3d.





Tutaj sprawa jest prosta. Wystarczy mieć drukarkę 3d i zaprojektować w odpowiednim programie naszego bohatera i gotowe. Choć to rozwiązanie kosztuje miliard monet i daje często gorsze efekty od nawet figurek z Disney infiniti, to pozwalają na robienie dowolnie czego chcemy (zależy od modelu i innych spraw)

2. Kreator figurek lego.
Strona „minifigs.me” umożliwia stworzenie swojej własnej minifigurki lego (oficjalnej). Można tutaj tworzyć przeróżne cuda, dziwy świata, dzikie węże itd. Edytor jest na tyle prosty, że nie będę robił poradnika. Poza tym nie będę się tutaj specjalnie wypowiadał. Po prostu, kreator minifigurki lego, który umożliwia tworzenie własnych małych figurek do np.: własnych zestawów.



Podsumowując. Wszystko zależy od tego co kto lubi. Ja dałem tutaj parę opcji które wydają mi się najlepsze. Jeśli uważacie że coś ważnego pominąłem, piszcie w komentarzach pod moim wpisem.  A dzisiaj już dziękuje wam za uwagę. Pozdrawiam! Nowy gallanonim.